Jeszcze w kampanii wyborczej w 2015 roku słyszeliśmy hasła i zapewnienia o wielkiej rewolucji w podatkach dochodowych. Było wzajemne licytowanie się kwotami wolnymi, dodatkowymi ulgami, zmniejszaniem samego podatku czy też zwolnieniami z płacenia jakiegokolwiek podatku i to przez całe grupy osób.
Wybory się skończyły, głosy podliczono, zabrano się za realizację obietnic. Jak się zabrano, to i zrealizowano. Co, jak i kto na tym skorzystał? A, to zobaczmy…
Generalnie w Polsce istnieją dwie grupy podatników w podatku dochodowym: osoby fizyczne i osoby prawne (spółki prawa handlowego). Zajmiemy się najpierw tymi pierwszymi.
Podatek dochodowy od osób fizycznych
Zmian tu co niemiara. Ale papierowych i pozornych. Przy czym absolutnie zaciemniających i gmatwających cały system poboru. Istotnych jedynie dla wąskiej grupy (zarabiających miesięcznie dużo powyżej 10 tys. zł i to jedynie tych zatrudnionych na etacie). Bo dla pozostałych nic się nie zmienia, albo zmiany są kosmetyczne.
Wprowadzone zmiany dotyczą wszystkich, którzy zarabiają na podstawie umowy o pracę, umowy zlecenia, umowy o dzieło czy też osób prowadzących indywidualną działalność gospodarczą (ale tylko tych, którzy rozliczają się według skali, a nie podatkiem liniowym 19% - u nich nic się nie zmienia). I tak:
- Osoby, które rocznie zarobią do 6600 zł (miesięcznie 550 zł) nie zapłacą żadnego podatku. Dotychczas też nie płaciły, więc szału nie ma.
- Osoby, które zarobią mniej niż 11 tys. zł rocznie (miesięcznie od 550 do 900 zł) też żadnej zmiany nie odczują, bo ich kwota wolna będzie w tym przedziale płynna, aż osiągnie (przy 11 tys. zł) dzisiejszy poziom.
- Osoby, które zarobią od 11 tys. zł do 85 tys. zł rocznie (miesięcznie od 900 do 7 tys. zł) będą miały stałą kwotę wolną w całym tym przedziale i będzie ona wynosiła dokładnie tyle, co dotychczas (3089 zł)
- Osobom, które zarobią od 85 tys. zł do 127 tys. zł (miesięcznie od 7 tys. do 10,5 tys. zł) kwota wolna będzie się sukcesywnie zmniejszała do zera i one stopniowo będą płacić rosnąco trochę większy podatek
- Osoby, które zarobią powyżej 127 tys. zł rocznie (10,5 tys. zł miesięcznie) w ogóle nie będą miały kwoty wolnej i one zapłacą więcej.
Zawężając teraz omawianie podatku dochodowego do osób, które mnie najbardziej interesują i do których kieruję tę informację (prowadzący działalność gospodarczą), można śmiało stwierdzić, że u nich nic się nie zmienia. Bo będą to osoby, które należą do osób opisanych w punktach 1 – 3. Ponieważ, jeżeli istnieje obawa, że w następnym roku mogą osiągnąć dochód powyżej 85 tys. zł - przechodzimy na podatek liniowy i żadne zmiany ich nie dotyczą.
Zaznaczyć jeszcze powinienem, że tak jak dotychczas, zupełnie odrębnie od dochodów opisanych powyżej rozliczane są dochody z najmu ryczałtowego (rozliczane na PIT-28) lub z zysków kapitałowych, zbycia akcji (PIT-38). One w żaden sposób nie łączą się z tymi rozliczanymi na koniec kwietnia każdego roku i te zasady tych dochodów (PIT-28 i PIT-38) nie dotyczą.
Jak więc widać, pomimo obietnic, haseł i zapowiedzi nic się tak naprawdę nie zmieniło. Kwota wolna od podatku nie wzrosła, skali podatkowej nie zmniejszono, ci co nie płacili nie płacą dalej. Politycy zrobili to, co najbardziej lubią – podarowali podatnikom jeszcze raz to, co ci już mieli.
Podatek dochodowy od osób prawnych
W podatku dochodowym od osób prawnych zmiany będą na pierwszy rzut oka istotniejsze.
Dla wszystkich spółek z o.o. rozpoczynających działalność, jak również dla małych podatników (przychody roczne mniejsze niż 5 mln zł) podatek dochodowy został obniżony z 19% do 15%.
Przy czym należy zaznaczyć, że tak naprawdę zmiany te będą dotyczyły niewielkiej grupy spółek z o.o., ponieważ te najmniejsze i tak nie płaciły 19 procentowego podatku, bo nie osiągały realnego dochodu. Jak nie płaciły dotychczas 19%, to tak samo nie będą płaciły 15%. Ale niektóre firmy oczywiście skorzystają.
Zasady te obowiązują oczywiście dopiero od 1 stycznia 2017 roku, więc do PITów za 2016 rok składanych do końca kwietnia 2017 roku, jak do dochodu w spółkach z o.o. wykazywanego w sprawozdaniu rocznym za 2016 rok stosowane będą „stare” stawki.
Wszystkie graniczne kwoty dochodów i miesięczne przedziały zarobków zaokrągliłem, w celu ich lepszej czytelności.
Wojciech Kornak 17 luty 2017 rok
